środa, 10 kwietnia 2013

Filofuny

 Hej dziś nie mam pomysłu na post dlatego napisze o czymś innym o filofunach.
Robi sie je z kolorowych żyłek które są różne: neonowe,brokatowe,fluorystencyjne,metaliczne itp
Ja mam ich z 20.Dziś w szkole był szał wszyscy na przerwie pletli(dziewczyny) nawet kilku chłopaków,
ale było trzeba ich najpierw nauczyć noi z tym był problem ale jakoś sie nauczyli.Zachęcam was do
zabawy z żyłkami  choć nie narzucam sie wam naprewde polecam sprubujcie. O i na koniec
Z filofunów mogą być:bryloczki, kolczyki,ozdoby na biurko,można przyczepić jako zamek do kurtki
lub do piórnika,tornistra,torebki.Żyłki nie są drogie jedna za 20-30gr a zestaw np 100 sztuk za 10 zł zalezy czy są brokatowe itp.Są jeszcze po 35 ja je polecam!! Oto kilka zdjęć filofónów:
  


Żyłki z których robi się filofuny:
           
Jak sie plecie:
    


   
PS:JA UMIEM ROBIĆ KÓŁKIEM I KWADRATEM!!!!!!!!!



2 komentarze:

  1. Te breloczki są fantastyczne. Pamiętam jak w podstawówce takie robiłam. Zapraszam na http://top-modelki-by-greta99.blogspot.com/ Jest tam konkurs fantasy z fajnymi nagrodami ;) Zachęcam do wzięcia udziału.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja robiłam je w tamtym roku , żyłek zostało mi się jeszcze chyba z 500 , breloczków mam ze 100 , a wzorów umiałam jakieś 20 , ale tak się szybko nudzi , że nie wiem .. u mnie w szkole moda na nie już przeszła i to dawno ; ) . PS . Na początku mojego bloga też mam o nich post .

    OdpowiedzUsuń